Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kruchy z miasteczka Zabrodzie. Mam przejechane 2462.40 kilometrów w tym 104.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1885 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kruchy.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2022

Dystans całkowity:632.35 km (w terenie 36.00 km; 5.69%)
Czas w ruchu:28:30
Średnia prędkość:22.19 km/h
Maksymalna prędkość:44.70 km/h
Suma podjazdów:792 m
Maks. tętno maksymalne:181 (93 %)
Maks. tętno średnie:143 (74 %)
Suma kalorii:20257 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:35.13 km i 1h 35m
Więcej statystyk
  • DST 45.49km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.81km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 160 ( 82%)
  • HRavg 137 ( 70%)
  • Kalorie 1375kcal
  • Podjazdy 63m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie Ride

Niedziela, 26 czerwca 2022 · dodano: 26.06.2022 | Komentarze 0

Andżeju! CIEPŁO!

Jak ruszałem, bylo 23st, jak wrociłem 28. Wiatr w gębę praktycznie cały czas. Nie wiem co to się dziś odkorbiało.

Pozwiedzałem Dąbrówkę, standardowo w Słopsku doładowanie, a potem miałem się już kierować do bazy, ale wymyśliłem, że objadę sobie jeszcze serwisówki i Dębinki.
I tak o.

Traska:
Zabro, Zazdrość, Głuchy, Wszebory, Trojany, Karpin, Dąbrówka, Dręszew, Słopsk, Niegów, Głuchy, Trojany, Głuchy, Wysychy, Dębinki, Adelin,  baza.




  • DST 48.08km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 181 ( 93%)
  • HRavg 141 ( 73%)
  • Kalorie 1513kcal
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie Ride

Sobota, 25 czerwca 2022 · dodano: 25.06.2022 | Komentarze 0

Słaby tydzień, ale farma sama się nie obrobi...
Poza tym temperatura mi trochę przeszkadza :(.
Zjarane plecy, czarna koszulka i 100% słońca tak średnio ze sobą współgrają ;).

Miałem dziś sobie wcześniej wyruszyć, a w końcu zebrałem się po 7 (tera tak paczałem na zegarek i on mowi, że to było nawet prawie 7:30). Wszystko przez internety, a właściwie ich brak. W dzisiejszych czasach to już nawet nie odkurzysz chałupy bez internetu :P.

Trasa praktycznie standardowa, z małymi modyfikacjami. Oczywiście musiałem trafić przez to na koniec drogi, więc zamiast szosy był grawel.

Doładowanie kaloryczne na świetlicy w Słopsku i ogólnie takie, takie.

Mam wrażenie, że mam więcej pary w nogach. Może tą regeneracja (no nie do końca regeneracja) to nie jest taka głupia?

Traska:
Zabro, Zazdrość, Głuchy, Trojany, Niegów, Słopsk, Niegów, Gaj, Mostówka, Anastazew, Podgać, Płatków, Basinów, Kiciny, Obrąb, Adelin, baza




  • DST 25.60km
  • Czas 00:45
  • VAVG 34.13km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 151 ( 78%)
  • HRavg 134 ( 69%)
  • Kalorie 459kcal
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Rower wirtualny

Trenago Ride

Wtorek, 21 czerwca 2022 · dodano: 21.06.2022 | Komentarze 0

Od wczoraj pogoda bydlejaka. Nie wiadomo kiedy nastąpi dłuższa przerwa w dostawie deszczu, fleszy i wiatru. No to trenago...

Na uszach "Blackout" na Hobo maksie... Chyba takie sobie...

Traska:
baza




  • DST 19.47km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 18.25km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • HRmax 166 ( 86%)
  • HRavg 139 ( 72%)
  • Kalorie 830kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Kubek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Summer playground Ride

Niedziela, 19 czerwca 2022 · dodano: 19.06.2022 | Komentarze 0

Na plażę się wybralim z Halino... 

Paaanie, droga przez mękę. Temperatura w czoj, wiatr w czoj... Ciężko się jeździ.

Płatna plaża w Słopsku, Summer playground. Pewnie fajna... Nie wiem bo nie wchodziliśmy do środka, paczelismy przez płotek. Samochodów bardzo dużo, więc i ludzi mnóstwo.

Posiedzieliśmy tam chwilkę i ruszyliśmy sobie do świetlicy w Słopsku. Tam zupełnie inny świat. Cisza spokój.

Potem zebraliśmy tyłki i pojechaliśmy do bazy na chłodzenie.

Traska:
Zabro, Zazdrość, Niegów, Słopsk, Niegów, Zazdrość, baza




  • DST 50.92km
  • Czas 02:44
  • VAVG 18.63km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 158 ( 81%)
  • HRavg 113 ( 58%)
  • Kalorie 1764kcal
  • Podjazdy 68m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Tłuszczański Ride

Piątek, 17 czerwca 2022 · dodano: 17.06.2022 | Komentarze 0

Wspólnych wycieczek ciąg dalszy.

Dziś grubcie pojechały do Tłuszcza ;).
Rano już tam byliśmy, ale samochodowo. Jak tylko wróciliśmy, Kasia dostała info, że paczka czeka na Orlenie w Tłuszczu.

Niewiele myśląc - Halyna już siodła rumaki i jedziem do miasta.

Na początek podjechaliśmy na tego Orlena, żeby Kasia miała dodatkowe obciążenie :).
Później pomyśleliśmy, że sprawdzimy sklepo - serwis rowerowy... No cóż. Nie bardzo jest co opowiadać, więc jedźmy dalej.

Tradycyjne pytanie - co dalej. Ustaliliśmy, że pojeździmy na zasadzie: co się stanie jak skręcimy tutaj? I tak, dojechaliśmy do placu, na którym odbywa się targ.

Niestety kilka naszych dalszych skrętów doprowadziło nas do nikąd, trzeba było wracać tą samą drogą.
Główny nawigator ustalił na mapie trasę objazdową, ale z kolei zaczęła się zbliżać pora karmienia, wiec postanowiliśmy jednak tak długiej trasy nie robić.

I co? I jajco. Objazd sam się zrobił ;).
Dlatego też, na obiad podjechalismy do Miodzio baru właśnie w Tłuszczu, zamiast do bazy.
Żarełko nie zbyt drogie i całkiem smaczne. Jedynie kompocik był taki sobie. Taka woda z sokiem z Biedry.

Po jedzonku zaczęliśmy kierować się do bazy, ale skręciliśmy jeszcze na pałac w Chrzęsnem.
Hmmm. Pałac to spore słowo. Bardziej pałacyk. Zrobiliśmy rundkę po terenie - całkiem fajny park, nawet 2 rude Baśki się pokazały.

A dalej to już wiadomo - nawigator ustalił trasę do bazy i tyle tej wycieczki.

Traska:
Zabro, Dębinki, Wólka Kozłowska, Tłuszcz, Jasienica Górki, Tłuszcz, Wilczeniec, Dzięcioły, Łysobyki, Miąse, Jasienica, Tłuszcz, Postoliska, Chrzęsne, Zalesie, Mokra Wieś, Obrąb, Adelin, baza





  • DST 48.21km
  • Czas 02:16
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 162 ( 83%)
  • HRavg 124 ( 64%)
  • Kalorie 1560kcal
  • Podjazdy 57m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Kamieńczyka Ride

Czwartek, 16 czerwca 2022 · dodano: 16.06.2022 | Komentarze 0

Wczoraj znów lipa, załatwianie spraw przed długim weekendem i trening młodej na Piracie.

Natomiast dziś od rana... Dalej szykowanie wszystkiego do długiego weekendu ;).

Młoda wyprawiona z babcią na mazury, a starzy w końcu mogą jechać na wspólną wycieczkę.

Gdybyśmy wybrali się nieco wcześniej, to wycieczka pewnie byłaby dłuższa, ale oczywiście pół dnia spędziliśmy na jutube ;).

No ale jak już zwleklismy tyłki z kanapy to śmignelismy do Kamieńczyka.

Kasia ustalała trasę, więc nawierzchnia była mieszana :(. Na tych złych odcinkach szuter, piasek i tarrrrka. Własne zęby własnymi zębami można było powybijać.
No ale daliśmy radę.

W Kamieńczyku znaleźliśmy sobie zejście do Bugu, więc posiedzieliśmy tam chwilkę, a potem ruszyliśmy dalej, na Wyszków.
Trafiło sie kilka fragmentów, gdzie trzeba było troszkę szybciej pojechać, więc ja narzucałem tempo, a Kasia dzielnie trzymała się na kole.

Od Lucynowa już ja poprowadziłem, wcześniej rozpoznanymi trasami. Komoot w słuchawce Kasi ciągle krzyczał żeby zawracać, ale nie skusiliśmy się na tą propozycję.
Mieliśmy podjechać jeszcze do Słopska na świetlicę, ale zrobiło sie chłodno i jakiś mały deszczyk zaczął ciupać, więc odwiedziliśmy tylko Orlen, dotankowaliśmy wodę i ogień do domu.

Całkiem to była fajna wycieczka, ale jechało sporo rowerowych rodzin, które niestety często zajmowały za dużo miejsca (np. cała szerokość serwisówki - jeden gość zjezdzając nam z drogi, tak się przejął, że chciał staranować płot przy serwisówce)

Chcieliśmy zrobić "Szybkie Zabrodzie", ale ja nie wiem gdzie się zaczyna i kończy, a Kasia stwierdziła, że są skrzyżowania i trzeba mocno uważać - mimo że lecimy cały czas z pierwszeństwem...

Tyle na dziś, zobaczymy co będzie jutro.

Traska:
Zabro, Choszczowe, Płatków, Basinów, Kukawki, Strachów, Puste Łąki, Loretto, Świniotop, Kamieńczyk, Suwiec, Skuszew, Lucynów, Gaj, Niegów, Zazdrość, baza




  • DST 42.03km
  • Czas 01:53
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 154 ( 79%)
  • HRavg 112 ( 58%)
  • Kalorie 1175kcal
  • Podjazdy 38m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chłodny Ride

Wtorek, 14 czerwca 2022 · dodano: 14.06.2022 | Komentarze 0

Mimo że założyłem długie gacie i bluzę, to jednak chłodno mi było. A to wszystko przez wiaterek, bo w sumie nie jest jakoś strasznie zimno. Jednak jak powieje, to gile w nosie mrozi.

Na ścieżkach przez pola trochę dmuchało z boku, więc poślady ciągle spięte :).

Zwiedziłem trochę okolicę Lucynowa, odgadłem nazwę miejscowości po stanie nawierzchni (Deskurów), delikatnie zagłębiłem się w Ślubów (skończył się asfalt, więc nie jechałem dalej), odkryłem nie zbyt przyjazne przejście pod trasą S8 (trzeba się tam na Kubku przejechać) i z grubsza tyle. Bez większych przygód.

Traska:
Zabro, Zazdrość, Głuchy, Trojany, Niegów, Gaj, Slubów, Lucynów, Tumanek, Deskurów, Slubów, Mostówka, Zazdrość, baza




  • DST 20.10km
  • Czas 00:35
  • VAVG 34.46km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 160 ( 82%)
  • HRavg 143 ( 74%)
  • Kalorie 388kcal
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Rower wirtualny

Trenago Ride

Poniedziałek, 13 czerwca 2022 · dodano: 13.06.2022 | Komentarze 0

Wczoraj nie było, bo biegałem za rowerem młodej (piratem).

Dziś też prawie by nie było - zamiast na rowerze, latałem na kosie. A potem burze, ulewy, połamane drzewka. Na szczęście jest trenago. Super sprawa na niepogodę.
Odpaliłem wiatrak bez przeciągu i... Trochę zrobił robotę, ale i tak zlazłem z roweru cały mokry.
Chyba dobrym rozwiązaniem będzie wiatrak + przeciąg...
Na uszach dziś Nocny Kochanek... Fajnie mi się wstrzeliwało z kadencją w perkusję :).

Traska:
baza




  • DST 41.12km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 165 ( 85%)
  • HRavg 116 ( 60%)
  • Kalorie 1314kcal
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt Roman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie Ride

Sobota, 11 czerwca 2022 · dodano: 11.06.2022 | Komentarze 0

Kurtka na wacie! W bluzie za ciepło, bez bluzy za zimno... Co jest do jasnej ciasnej?
Fakt, że dziś dość późno wyszedłem, ale muszę jakieś aktualizacje wprowadzić w moim ubiorze.

Ze spraw bieżących - Roman wymyty (już się ubrudził) i wysmarowany - śmiga lekko i cicho.

Muszę jakoś zmodyfikować moją pętle, żeby wyszło 50 km. Dzisiejsze odbicie do Słopska (punkt świetlicowo - ćwiczeniowo - widokowy) było ok, bo zrobiłem tam sobie przerwę na kalorie by Kasia, ale kawałek wracałem po własnych śladach, a to już mi się mniej podobało. 
Swoją drogą podczas przerwy podszedł do mnie jakiś gość, bez butów i z czarnymi dłońmi i chciał żebym mu znalazł wśród znajomych kogoś, kto go zawiezie do Mińska - w sobotę wieczorem... No jasne.
Później widziałem go jak dobijał się do jakichś domów. Dziwne to trochę.

W Słopsku posiedziałem, aż słoneczko schowało się za horyzonem I poleciałem dalej. Od tamtego momentu zaczęło się robić chłodno.

Jadąc dalej trafiłem na jakąś zmasowaną akcję wolnobiegających Burków. Jeden nawet ścigał się ze mną, a jak wyszedł na prowadzenie, to stwierdził że mnie połknie w całości. Może to jakiś system motywacyjny, żeby szybciej kręcić, czy coś?

Z kolei kawałek dalej przejeżdżałem obok Orlenu w Gaju. A tam na parkingu jakiś performens artystyczny po staroniewiadomojakiemu. Takie trochę wesele, ale przy hot-dogach na stacjowym parkingu. Hmm.

Ostatnie kilometry jechałem już trochę po ciemaku. Muszę przyznać, że leśne asfalty wieczorem ciut straszą. Jakieś przelatujące stwory, ptactwo 3 razy głośniejsze niż zwykle, a ja do ewentualnej obrony miałem mini pompkę ;). Na szczęście nie przydała się.

No i tak to, Panie Waldku.

Traska:
Zabro, Zazdrość, Głuchy, Trojany, Niegów, Słopsk, Gaj, Mostówka, Anastazew, Choszczowe, Adelin, baza




  • DST 29.72km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 160 ( 82%)
  • HRavg 127 ( 65%)
  • Kalorie 997kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Kubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bezdroża Ride

Piątek, 10 czerwca 2022 · dodano: 10.06.2022 | Komentarze 0

A to wszystko wina pizzy.
Kasia zaprosiła nas dziś do restauracji na obiad. W ramach eksperymentu eMŻet nietypowo wybrałem sobie sredni placek, zamiast ogromnego, a i tak napchałem się pod sam kurek. Dlatego mimo straszącej deszczem pogody zgarnąłem Kubka i pojechałem eksplorować okolicę. Trasa niby podobna do szosowej, ale bardziej po piaskach i wertepach.

Jak ruszyłem to jakoś tak dziwnie się jechało. Trochę jakbym jechał na flakach, ale i ta kierownica tak mięciutko wybierała dziury i cos z tą korbą nie tak - czyżbym aż tak odzwyczaił sie od mtb?

Po pierwszych 3 km - musiałem zrobić serwis :P. 
Okazało się, że siodełko było za nisko... Od zawsze ;). Podniosłem na oko o 2 cm i ruszyłem dalej. Po podwyższeniu tyłka jeździ się dużo lepiej, ale chyba i tak będę musiał się pobajkfitować.

Na początek objechałem sobie Sztuczne jezioro - kopalnię piasku w Zazdrości. Dawno tam nie byłem - trochę się pozmieniało.

Później ruszyłem w stronę cywilizacji, ale dalej jakimiś piaskami (po drodze spotkałem sarnę) i w ten sposób dojechałem do serwisówki.

Z asfaltów postanowiłem skręcić w szutry i lasy do leśniczówki. Obadałem teren i dalej w las. A ten las zrobił mi psikusa i się skończył. 

No więc dalej asfaltem, ale od teraz z założeniem, że jak się trafią wertepy, to ładuję się tam.

No to się władowałem... W piaskową drogę, zrytą przez traktory. Ciężko było utrzymać tor jazdy, ale Kubek dał radę.
Potem wjechałem w jakiś szuter. Na początku był szuter, ale później zrobiło się jakieś gruzowisko. Jechać się dało, ale było ciężko i straszne sypało z kół w ramę. Ta ścieżka nabiła mi chyba ze 2 tysiące kroków :P.

Później wymyśliłem, że kładką nad S8 przebiję się na drugą stronę ekspresówki. Tak odwiedziłem opuszczony dom na sprzedaż. 

Później zacząłem się kierować do kopalni piasku w Słopsku, ale w połowie drogi zegarek na mnie nakrzyczał, że mu się bateria kończy i żebym wracał do domu. Tak też zrobiłem, bo bałem się że mi trasy do końca niezarejestruje... Ale ja tam jeszcze wrócę!

Po drodze zahaczyłem jeszcze o klasztor (?) Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego, ale nie wchodziłem do ogrodu, popatrzyłem tylko z dalsza.

Traska:
Zabro, Zazdrość, Niegów, Głuchy, Wszebory, Trojany, Głuchy, Niegów, Zazdrość, baza